SERIAL KILLER STORY

 

     fot. Krzysztof Bieliński

 

Białostocki Teatr Lalek / Białystok Puppet Theatre

Polska / Poland

 

SERIAL KILLER STORY

 

scenariusz i reżyseria / script and direction: Joanna Drozda

teksty piosenek / lyrics: Joanna Drozda i Michał Głaszczka

muzyka / music: Marcin Nagnajewicz

scenografia, video i światło / scenography, video and lights: Michał Głaszczka

lalki / puppets: Michał Wyszkowski

kostiumy / costumes: Mateusz Karolczuk

obsada / cast: Grażyna Kozłowska, Urszula Chrzanowska, Magdalena Ołdziejewska, Artur Dwulit, Michał Jarmoszuk, Błażej Piotrowski, Mateusz Smaczny, Maciej Zalewski, Marcin Nagnajewicz, Maciej Dziedzic

 

Po wielkich kasowych sukcesach seriali kryminalnych o nic niemówiących tytułach takich jak: „Śleboda”, „Rojst”, „Forst”, czas, by w teatrze na żywo zagubić się w labiryntach kłamstwa, zbrodni i zapomnianych historii z wojny. Tym razem zamiast „Kruka” będzie Drozda.

Zapraszamy na autorski komediowy musical, gdzie ludzie i lalki będą przekraczać granice skomplikowania fabuły w towarzystwie muzyki na żywo. Wyzwólmy w sobie instynkty Różowej Pantery albo seryjnego mordercy.

„Zdejmij rączkę, zdejmij nóżkę, zdejmij główkę swą,

Tak uwolnię świat od bajki - samą wolą mą.”

 

After great box office successes of crime series with meaningless titles such as: "Śleboda", "Rojst", "Forst", it’s time to get lost in the labyrinths of lies, crimes and forgotten stories from the war in live theatre. This time, instead of “Kruk”, there will be Drozda.

We invite you to an original comedy musical, where people and puppets will cross the boundaries of plot complexity accompanied by live music. Let’s unleash instincts of Pink Panther or serial killer in ourselves.

“Take off your hand, take off your leg, take off your head,

This is how I will free the world from a fairy tale - with my will ahead.”

 

czwartek / thursday

26/06, 19:00 – scena główna BTL / Main stage BTL

czas trwania spektaklu / duration of performance:  200 min z przerwą / 200 min (with intermission)

 

     fot. Krzysztof Bieliński